
Równowaga energetyczna to podstawa podstaw rozwoju duchowego i pracy nad sobą. To zapanowanie nad własnymi emocjami, myślami, umysłem, to akceptacja, to harmonia, to cisza.
Stabilność energetyczna ma kilka poziomów: od 0-5
Równowaga energetyczna | |
---|---|
0 | nie ma równowagi |
1 | słaba |
2 | to minimum, żeby w miarę funkcjonować |
3 | człowiek jest stabilny energetycznie na takim poziome, że broni się przed wejściem niskich wibracji, ale im ulega |
4 | mocarz |
5 | świetnie |
0-3 | są chwile, kiedy się trzyma ale też i są chwile, że się sypie |
1-2 | średnia równowaga, która pozwala pracować, ale mówi o tym, że jak będzie troszkę ciężej to się posypie |
Co się dzieje, kiedy nie ma równowagi energetycznej.
Jeśli nie ma w nas równowagi energetycznej to:
Wówczas panują nad nami: Emocje, Myśli, i Umysł z jego potrzebami. Najbardziej korzystnie jest abyśmy to my panowali, czyli mieli kontrolę nad nimi, a nie odwrotnie – i to należy opanować przy pracy nad równowagą czyli pracą nad sobą
Jeśli nie ma równowagi energetycznej to nadal jesteśmy zamknięci w 4 wymiarach tej rzeczywistości: CF, E, U, Ps – emocje, myśli i potrzeby wiodą prym.
Ćwiczenie: Sprawdzić ile % czasu dana osoba była w strumieniu w danym dniu.
Na czym polega praca nad sobą i jak to robić:
Czyszczenie siebie to nie jest praca nad sobą – tu tylko staramy się zniszczyć to co na nas niekorzystnie działa, ale praktycznie wobec innych ludzi tego nie robimy.
Praca nad sobą to praca nad wejściem w stan (mówimy tu o wszystkich stanach). Jednak na początek stany, które potrzebne są do wejścia w strumień to pokochanie, wybaczenie – sobie i innym). Robimy to za pomocą scen, które przychodzą do nas w modlitwie.
Chodzi tu o bycie w tym stanie, odczucie go i utrzymanie na co dzień, aż stanie się przeszłością. Jest to ważne, bo umysł to wtedy zaakceptuje, gdyż umysł z przeszłości wynika (wówczas zostanie to utwardzone czyli ugruntowane w nas).
Pracować nad sobą to znaczy być w strumieniu całości istoty ludzkiej (skala 1 poziomy od 6-8) – co to znaczy:
Ćwiczenie: sprawdzić ile mamy jedności z ludźmi ze światem ze sobą %.
Możemy to osiągnąć poprzez stan kochania (przeciwwagą dla stanu kochania jest agresja energetyczna) – pokochanie wszystkiego i bycia w całkowitym wybaczeniu do wszystkiego a to jest pierwszy ruch by się obudzić najpierw energetycznie.
Emanować pozytywną chęcią zmian w swojej postawie.
Zachowywać się tak, by nie prowokować osobistego Kowalskiego, sprawić czyli doprowadzić do takiej sytuacji, by „teściowa” na mój widok poczuła się lepiej, by poleciało ode mnie kochanie, by poczuła, ze mimo wszystko nie jestem taki zły. Wtedy inaczej będzie rozumieć moje zdania i w inne relacje wchodzić.
Jak my jesteśmy w strumieniu to od nas ma iść pierwsze słowo poprawy, pierwszy gest i wyciągnięta ręka.
Jak kocham to inaczej reaguję.
Moja postawa względem świata, siebie, ludzi zmienia się diametralnie, choć świat pozostał nadal taki sam, zachowania nie aprobujesz, ale kochasz.
Trzeba wchodzić w sceny i nimi żyć cały czas do momentu zapisania się w nas na stałe. Inaczej rzecz ujmując – należy stany odczute i ujrzane w scenach zastosować na co dzień, w życiu.
Przerabiamy stan pokochania po to by widzieć w zachowaniu ludzi jak im ciężko, wtedy im współodczuwasz, ale nie uczestniczysz w ich stanach – tu trzeba promieniować sercem.
Tu odczuwamy współistnienie, czyli współodczuwamy – polega to na zrozumieniu roli drugiego człowieka - tego co z nim się dzieje, co go nosi i dlaczego taki jest, jednak nie doświadczamy stanów energetycznych tych ludzi, nie wchodzimy w to, te stany są ich.
Tu współtworzymy nową rzeczywistość – jak bandyta idzie na nas to bierzemy nogi za pas i uciekamy – czyli świadomie unikamy zagrożenia – uruchamiamy mądrość
To przeprogramowanie siebie - czyli opowiadamy się po stronie światła,
To poprawność w myśli, słowie i czynie.
Zapanować na własnymi emocjami - nic od nas nie może niepoprawnego lecieć do nikogo, ani emocja, ani niechęć nawet lekka - ponieważ każda niska wibracja która w nas powstanie otwiera w naszej przestrzeni furtkę dla niskich wibracji płynących od innych które uderzają w nas po czym następuje spadek wibracji i nasączenie się nie tym zachowaniem i nie tym myśleniem – niskie wibracje zaczynają nas pochłaniać.
Jeśli coś ze mną dzieje się nie tak to zwracam na to uwagę, blokuję, czyli jeśli przychodzi nie ta myśl - to się wyciszam i nie chcę mieć z nią nic wspólnego - czyli ubić w sobie każdą niską wibrację, która jest w nas. Jeśli ulegnę niewłaściwej myśli to powoli zacznie nas przejmować a w końcu modyfikować i nas pochłonie.
Kontrolujemy siebie, swoje potrzeby - wówczas pojawia się kontemplacja oraz jedność - wtedy jestem w stanie łagodności, czyli w stanie zespolenia ze wszystkim – wtedy wystarczy trwać, nie napinać się, przychodzi stan zharmonizowania i dystans.
Wejść w doświadczenie to znaczy rozumieć o co w tym wszystkim chodzi w doświadczeniu, czego ono nas uczy.
Robić tak, by od nas zawsze leciał pozytyw - jeśli tak będzie wówczas osoby które nie są nam życzliwe zareagują na nas inaczej - to od nas ma wychodzić pierwsze słowa poprawy, pierwszy gest i wyciągnięta ręka.
Rozumieć drugiego człowieka - to znaczy, że on ma prawo do robienia mi krzywdy, ale ja mam prawo i obowiązek unikania tego, zrobienia mi krzywdy. Jest to dbanie o siebie, gdyż siebie kocham, a skoro kocham, to nie dam siebie niszczyć i sobą pomiatać, jest to również dbanie o swoją właściwą postawę - bo jestem w wybaczeniu i nie chcę popełnić błędu.
Jak pracować nad sobą aby mieć równowagę energetyczną:
Technika/praktyka uważności - aby nią zabijać wszelką niską wibrację, czyli to co we mnie jest niewłaściwe
Jaką praktyką uważności należy w sobie wszystkie stany ugruntować?
Każdy tak naprawdę może wymyślić dla siebie taką technikę, by dany stan, który należy w sobie ugruntować był obecny stale w naszej przestrzeni do czasu utwardzenia się w nas, czyli zapisania na stałe.
Co można sprawdzić odnośnie przepracowywania siebie w energetyce?
Do tego sprawdzić na skali tak / nie:
- że to co czuję to atak, zagrożenie, czy muszę się oczyścić, jeśli tak,
- to ile jest % w tym prawdy,
- jeśli się pojawia nieprzyjemny zapach sprawdzić co ze sobą niesie - np.: zagrożenie, natężenie, np.: w 50% odpuści, więc wejść w to jeszcze raz i poczuć skąd i przez kogo to płynie – czyli pojawi się mapa energetycznych oddziaływań.
Często jak przychodzimy z centrum handlowego lub z pracy, czyli z miejsc, gdzie albo jest nieciekawa energetyka, albo jest tygiel ludzkich energii, wówczas osoby często czują się "uwalone" i ciągle się czyszczą, co to znaczy? – znaczy to, że się przerażam i czuję nie malutkiego robaczka, który coś tam próbuje zrobić i tak naprawdę sam odpadnie - tylko pojawia się w głowie pomysł, że to już stado robaków, które nas pożerają i atakują.
Tak więc wrażliwość energetyczna to cecha pożądana, jednak do niej należy rozwinąć moduł interpretacyjny tego co do mnie przychodzi. Sprawdzamy na skali %:
- w ilu % funkcjonuje i jest we mnie rozwinięty moduł interpretacyjny
- do ilu % mogę rozwinąć moduł interpretacyjny
Czyli, nie przerażać się tego co czujemy i co do nas płynie, tylko skupić się, poczuć co to takiego jest i skąd pochodzi i co ze sobą niesie. Pojawia się wówczas wiedza co się dzieje z danym człowiekiem, sytuacją. Po rozpoznaniu zadziałać na to, usunąć z własnej przestrzeni – bo mam moc.
Opracowanie: Katarzyna Glińska i Andrzej Gliński
1. CF - ciało fizyczne; E - ciało enegetyczne (enegetyka); U - umysł; Ps - psychika
Równowaga energetyczna
Uwaga:Tag audio nie jest obsługiwany w programie Internet Explorer 8 i wcześniejszych wersjach.
Artykuły » Nauka, Materiały do słuchaniaNiedziela 28 lipca 2019